myślę myślę
4489
BLOG

Wybuch w centrum Katowic

myślę myślę Społeczeństwo Obserwuj notkę 217
 

Trwa śledztwo ws. wybuchu w kamienicy [FOTO] Nad ranem z łóżka wyrzucił mnie potworny huk! Przez głowę przeleciało "podły RAŚ do Putina pisał żeby Katowic nie bombardował, a tu masz ten miasto bombarduje. Po 10 min. na moją ulicę zaczęły wjeżdżać wozy strażackie i policja.W radio usłyszałam o ofiarach i o ocalałych umieszczonych w Kościele Dominikanów. Wiem że tam jest ciepło a ojcowie na pewno zajmą się troskliwie poszkodowanymi.No ale wyobraźnia zaczęła pracować - ludzie w szoku, wyrzuceni z łóżek, nad ranem w wstającym  dżdżystym dniu.

 Zimno im będzie. Człowiek ucieka z miejsca zagrożenia, ratując życie a nie dobytek.Wrzucam na siebie co mam pod ręką, zabieram koc i jakieś swetry.Pewnie już tam mnóstwo ludzi przyszło z pomocą. Dołożę się do tego skromnie.

Wita mnie radośnie proboszcz. Proszę iść do nich. Potrzebują wsparcia. Jeszcze nie wiem że jestem sama.Nastoletni chłopcy z psem, kilka kobiet, dwie nastolatki, matka z małym dzieckiem w wózku.Jeden mężczyzna chodzący w kółko. Mama i siostra lekko ranne zostały zabrane do szpitala. Starsze małżeństwo.
Przez dwie godziny jesteśmy sami.Ludzie mówią o swoich przeżyciach. Muszą się wygadać.Słucham, pocieszam, robię herbatę, kawę.
Około 8 rano nalot. Prezydent, urzędnicy, policja. Spisują kto i gdzie mieszkał. Obiecują zastępcze mieszkania.Nic na teraz.Zjawia się Caritas z autokarem.Zabierają poszkodowanych do siebie. Fajnie.Spokojnie będą mogli odpocząć.Sprzątam kubki.Będę mogła chyba już pójść do domu.
 
 Teraz przychodzą strażacy, policjanci na coś ciepłego. Moja pomoc im nie potrzebna.Zdziwiona podziękowaniami idę do domu.W domu nie mogę sama znaleźć sobie miejsca.Jak to jest - zastanawiam się. Ten potężny wybuch obudził chyba całe Katowice.Ludzie powinni walić z pomocą. Nikt? Zaczynają dziękować za normalny ludzki odruch?
Ludzie! Co z wami się dzieje!
 
 
 
myślę
O mnie myślę

Taka sobie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo