Co za paskudny dzień...i do tego krwawy atak w Nicei.
Obudziło mnie przekonanie że coś jest nie tak. Istotnie, pierwsze nie tak pod prysznicem. Zapomniałam sprawdzić regulacji ciśnienia wody...po godzinnej walce z mopem jakoś udał mi się opanować sytuacje, ale spowodowało to zawalenie terminu...trudno, będę musiała zrobić coś niemiłego, czego zwykle nie robię, bo nie lubię nie dotrzymywać danego słowa i potem tłumaczeń.
Poranna kawa i...wszędzie Nicea....
Tam przecież przebywa syn mojej nieżyjącej przyjaciółki...Andrzej. Niepokój i wiadomość w GN.....Byłem wczoraj wieczorem na nabrzeżu. Ta ciężarówka prawdopodobnie mnie minęła. http://gosc.pl/doc/3290782.Polski-ksiadz-z-Nicei-mowi-o-zamachu
Nic mu się nie stało....pierwsze przeszukiwanie pamięci...i ulga...on żyje ....chwała Ci Panie.
Czego się dotknęłam dzisiejszego dnia, wszystko było jakoś nie tak. Błądziłam po nabrzeżu francuskim chociaż w rzeczywistości nigdy tam nie byłam, zadawałam sobie pytania i nie znajdowałam na nie odpowiedzi...
a to ŚDM, a to ten pajac w czerwonych portkach i całkowity brak odpowiedzialności z masą rozwrzeszczanej młodzieży w tle.
Dlaczego Francja...i właśnie Nice....miły, ładny, przyjemny...Narodowe Święto Francji ku czci gilotynowania, samosądów, pustoszenia kościołów, wzmożony antyklerykalizm i wolnomularstwo, w konsekwencji kult Istoty Najwyższej....koniec z polityką feudalną. Zaczyna się nowe z którego potem wywodzić się będzie liberalizm i socjalizm. To z tym kojarzy mi się święto zburzonej Bastylii.
Fakty zaczynają się plątać z dociekaniem prawdy, poprzez symbole i zachowanie ludzi polityki, rządów. Znowu zbiorą się specjaliści, płacze, wieża Eiffla podświetlona barwami państwowymi i....modlitwa o której na co dzień się nie pamięta, pomija, wstydzi. Dzisiaj zachęta do modlitwy gdy to dotyka naszych światłych europejczyków. Będziemy solidarni w walce...teatralne gesty, słowa....tymczasem na co dzień ginie tysiące chrześcijan których losem nikt się nie przejmuje....tam gdzieś....u nas też, ale to tylko...ciemnota
"Tamtego wieczoru na siostrę Marię Laurę Mainetti ze Zgromadzenia Córek Krzyża w ciemnej uliczce włoskiego miasteczka Chiavenna także czekał Szatan… I to z jego - nie jednej, ale trzech rąk - zginęła włoska siostra. Trzygłowy demon chciał dać znać o sobie, ale czy naprawdę do końca zwyciężył?"
To się dzieje dzisiaj. Na naszych oczach dzieją się rzeczy niepojęte, a my, po których plecach przebiegają zimne dreszcze...mówimy za naszymi babkami ...o! właśnie szatan mnie przeskoczył i traktujemy to jak śmieszne powiedzenie.
Osoby noszące w sercu miłość, miłosierdzie, pokój, uprzejmość, dobroć, uczciwość, wierność, łagodność, opanowanie, cierpliwość...to osoby najbardziej atakowane przez pana ciemności.... rękami, słowami i gestami ludzi światłych i nowoczesnych.....zdziecinniałych i w konsekwencji bezradnych w tęczowych barwach malujący kwiatuszki na ulicy....żałośni ludzie pozbawieni empatii.
Tyle się w naszych czasach mówi o miłości.....ale czy ona w każdym przypadku jest taka sama? Mówiąc kocham zaznaczasz, że potrafisz bezwarunkowo pomóc potrzebującym, czy tylko kochasz zaspokajając potrzeby własne i w ten sposób za pomocą tych słów wyciągasz od innych np. pieniądze z kieszeni....i masz gdzieś konsekwencje takiego czynu. Krzywdzisz równie mocno siebie choćby twoje usługi zdawały się kojącymi i wyszukanymi. Wielu ludzi wykorzystuje słabszych i naiwnych poszukujących, a trafiających na sztuczki i przebiegłość zainfekowanych złem. Wszędzie...w małej społeczności, środowisku, partii, państwie...stajemy się narzędziami szatana, żyjąc w sprzeczności z Bogiem...tak to wygląda obecny świat ....zniszczony człowiek, ziemia i cała natura...
Geniuszem pana ciemności jest niewiara w niego...przeciętny człowiek nie potrafi tego pojąć, dlatego szatan atakuje, oszukuje i manipuluje umysłem kierując podejrzenia na innych ludzi. W swoim zaślepieniu człowiek "zainfekowany" szatanem wyśmiewa wszystko co dobre i zmierzające do dobra. Staje się lustrem szatana.....
Dobrze że wśród nas żyją sprawiedliwi obdarzeni szczególnym darami; wiedzą, mądrością, dobrocią....wystawiani na największe pośmiewisko i drwinę szatana. Nietrudno jest rozpoznać wśród nas takie osoby. To promienie światła.
F
Komentarze