myślę myślę
723
BLOG

Wzorzec bydlęcia doskonałego

myślę myślę Polityka Obserwuj notkę 24
 
 
"...Nawet nie wiem, co ja tu robię...Przecież ty nawet nie wiesz kim ja jestem.
Modliłaś się i wierzyłaś....przez całe życie...no i proszę bardzo!
Jesteś najmilszą osobą jaką znam,....ja jestem najgorszy.
Ty masz demencje.....moje życie jest idealne!
........
Czasem diabeł pozwala ludziom wieść życie wolne od kłopotów, bo nie chce by zwrócili się do Boga. Twój grzech jest jak więzienna cela, ale miła i przyjemna, a tobie się wydaje, że nie ma potrzeby z niej wychodzić. Drzwi są szeroko otwarte....aż pewnego dnia....czas się skończy...drzwi celi zamkną się z hukiem....i nagle ...będzie za późno.
....Powtórzy pan,...kim pan jest?
....................
To scena  z filmu "Bóg nie umarł"
Syn karierowicz....po trupach do celu, zmuszony do odwiedzin chorej matki....usłyszał coś, ale czy pojął?
I realna, nasza dzisiejsza rzeczywistość.
Bluźnierstwa przeciwko Bogu i wierzącym, na porządku dziennym, walka z KK i świętymi chrześcijańskimi.
Zamiana kościołów na galerie handlowe w których króluje bóg pieniądz i ciągle niezaspokojony głód posiadania...rzeczy.
Rodzina?
 Matka, ojciec, zbyteczny balast w zaspokajaniu egoistycznych potrzeb ciała. Kto by sobie tym głowę zawracał...a dopiero czcił.
Niech pracują do śmierci,  jak głupi i nie potrafili o swoje interesy zadbać. 
Nie rozczulać się nad tradycją i jakimiś tam wartościami bez materialnego wymiaru.
Systemowe i wszechobecne zagrabianie cudzej własności, masowe donoszenie, pomawianie bliźniego.
Promowanie rozwiązłości, nawet w małżeństwie. 
Zakładanie fikcyjnych spółek na słupy i w ten sposób oszukiwanie skarbu państwa, wyłudzając pieniądze z podatków.
I w to wszystko wchodzi PiS, bo oszukiwani powiedzieli dość!
Larum wielkie powstało, bo firmy słupy poznikały, podatki się uszczelniły, a fikcyjna produkcja znikła....
Mędrzec narodowy z Madonną w klapie, ogłosił co następuje;
"Ja na tę okoliczność wymyśliłem, żebyśmy wprowadzili malusieńką konstytucję postępowania albo 10 laickich przykazań, które by wszystkie państwa przyjęły i gdyby to się nam udało, to mielibyśmy podstawy działania. Jaki system ekonomiczny mielibyśmy z tego wyciągnąć? Na pewno nie komunizm, ale też na pewno nie taki kapitalizm, który jest podważany wszędzie. Chociaż nikt nie podważa gospodarki wolnorynkowej i własności prywatnej, podważają to, o czym mówiliśmy wcześniej, a co jest do naprawienia."
 
I tak łykają te "mondrości" ludzie spragnieni wiedzy tajemnej jak tu pozbyć się władzy powstałej z niezadowolenia społecznego. Kombinować należy i obmyślać co trzeba gdy czas odpowiedni nadejdzie przywracać co było. 
Następny mędrzec zabłysnął stwierdzeniem:
"- W tej chwili już nie mówimy o prawie, liczy się tylko goła siła. Siła fizyczna. Kto będzie miał więcej za sobą ludzi, kto więcej wyprowadzi na ulice, to ten będzie zwyciężał. Prawo się już nie liczy" - mówił  mgr Jerzy Stępień podczas spotkania KOD w Koszalinie.
To już nie wymyślone bydle. To bydle doskonałe ze swoim dekalogiem i spragnione krwi, niepokornych głosujących inaczej od tego co  obaleni kodowali w prasie i tvn.
Bydle przygotowywane starannie. Zacietrzewione, rozeźlone na tych co mu dobre koryto zabrali.
 
 
 
 
 
 
 
 
myślę
O mnie myślę

Taka sobie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka